EPLL-SPOTTERS

Julek

nie wiem czy rzadko. Bynajmniej na a321 [chociaz to jest rodzina a320] i tutce nie bylem. Ale masz racje mój bład.

MM

Zaczynają się problemy. Ciekawe co z tego wyniknie. Zapraszam do lektury artykułu zamieszczonego w Gazecie Wyborczej.

"Łódzkie lotnisko straci miliony?

Piotr Anuszczyk

Plan minimum na ten rok przewidywał budowę nowej płyty postojowej z drogą kołowania. Tymczasem Budimex-Dromex właśnie oprotestował przetarg. - Lotnisko podało nierealne terminy wykonania prac - przekonuje firma. Możemy stracić kilkanaście milionów dotacji.

Łódzkie lotnisko nie może sobie pozwolić na żadne opóźnienia. - Koszt inwestycji to ponad 29 mln zł. Połowa tej kwoty pochodzi z budżetu państwa i musi być wydana do końca roku. Inaczej przepadnie - mówi Elżbieta Gamus, dyrektor finansowy lotniska. - Teoretycznie można by się ubiegać o przedłużenie terminu wydania tych pieniędzy do marca 2008. Ale tylko pod warunkiem, że remont rozpocznie się w tym roku. Tymczasem jest ryzyko, że w tym roku - z powodu protestów - nic nie uda się zrobić - dodaje Gamus.

W specyfikacji przetargu łódzkie lotnisko określiło, że prace budowlane mają się zakończyć w listopadzie. - To nierealne, w tym roku można co najwyżej rozpocząć prace - mówi Mikołaj Koszutski, rzecznik firmy budowlanej Budimex Dromex SA, która oprotestowała przetarg. - Nie ważne, ile ludzi i sprzętu ściągnęlibyśmy do Łodzi, to czasu i tak jest za mało. Lepiej przesunąć termin wykonania na przyszły rok - przekonuje Koszutski.

Firma w oficjalnym proteście informuje, że według polskich norm "prace związane z betonowaniem nawierzchni lotniskowych należy zakończyć do 30 września". Podkreśla też, że roboty powinny odbywać się tylko wtedy, gdy temperatura powietrza mierzona o godz. 5 rano jest wyższa niż 4 stopnie. Zdaniem Budimex Dromex SA jest niemal pewne, że tak ciepło w listopadzie nie będzie.

Władze lotniska mają jednak nadzieję, że protesty zostaną oddalone - Zamówiliśmy ekspertyzy w warszawskim Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych. Jestem pewien, że potwierdzą one poprawność zapisów w naszym przetargu - mówi Leszek Krawczyk, prezes lotniska. - Tak naprawdę, potencjalnych wykonawców rozwścieczył całkiem inny zapis. Domagamy się bowiem przedstawienia referencji za ostatnie 5 lat, ale wystawionych najdalej pół roku temu. Chcemy mieć pewność, że to, co zostanie zbudowane na lotnisku, przetrwa więcej niż jeden sezon.

- Mamy niezbędne doświadczenie. Budowaliśmy już płyty postojowe w Warszawie, Wrocławiu, a teraz chcemy zdobyć zlecenie w Łodzi - mowi Koszutski.

Otwarcie ofert zaplanowano na 10 września. O ile oczywiście lotnisku uda się odeprzeć protesty (zastrzeżenia do przetargu ma również firma Heilit + Woerner Budowlana Sp.z.o.o.). Jednak, nawet jeśli przetarg zostanie rozstrzygnięty, to firmy biorące w nim udział nadal będą mogły odwoływać się do Urzędu Zamówień Publicznych. A to znów wydłuży procedurę.

Prezes Krawczyk uspokaja: - Zaplanowane na ten rok inwestycje nie są zagrożone. Nie wykluczam, że sami rozpiszemy lada dzień nowy przetarg.

Łódzkie lotnisko może na razie pomieścić tylko trzy boeingi 737 i to "na styk". Dlatego potrzebna jest kolejna płyta postojowa. Po jej wybudowaniu w Łodzi mogłoby jednocześnie "parkować" sześć dużych maszyn i dwie mniejsze np. awionetki. Nowa płyta potrzebna jest też do obsługi samolotów towarowych. Na razie w Łodzi brakuje miejsca do ich obsługi i załadunku. A zainteresowanie lotami towarowymi jest spore. Do władz lotniska zgłosił się m.in. Dell, który jesienią zacznie w Łodzi" montować swoje komputery.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Nagano

Pawi

Dokładnie.Problemy były od początku jego reaktywacji tzn.od 2004.Jakie władze takie problemy-heh

meteo_expert

No nie ciekawie się robi....Mam nadzieje, że będzie wszystko ok...Wiemy doskonale, że na Okęciu też mają problemy z oddaniem terminala, obyśmy nie poszli w "ich" slady

MM

Kolejny artykuł z Gazety Wyborczej. Robi się coraz mniej ciekawie.

"Lotniska kłopoty z przetargami

Prezes lotniska unieważnił przetarg na budowę nowej płyty postojowej. To efekt protestów firm budowlanych. Nowego przetargu jeszcze nie rozpisano.
Wszystko wskazuje na to, że procedura przetargowa rozpocznie się od nowa. - Decyzja zapadnie do końca tygodnia. Na razie trwają narady z prawnikami - mówi Leszek Krawczyk, prezes lotniska. - Nadal jestem przekonany, że prace budowlane rozpoczną się w przyszłym miesiącu - dodaje.

Z decyzjami musi się śpieszyć, bo jeśli budowa nie rozpocznie się w tym roku, to trzeba będzie zwrócić budżetową dotację. A w przypadku płyty postojowej jest to ok. 15 mln zł (cała budżetowa dotacja to 22 mln zł).

Plan inwestycyjny łódzkiego lotniska zakładał, że do końca roku uda się wybudować nową płytę postojową z fragmentem drogi kołowania. Przetarg na ich wykonanie został jednak oprotestowany przez Budimex Dromex S.A. oraz Heilit+Woerner Budowlana Sp. z.o.o. Firmy uznały, że lotnisko podało m.in. za krótki termin wykonania zlecenia (płyta miałaby być gotowa do 30 listopada). Wykonawcom nie spodobało się też, że muszą przedstawić referencje wystawione w ciągu ostatniego półrocza. - Zależy nam na potwierdzeniu, że dotychczasowe realizacje z ostatnich lat nie rozpadały się po jednym sezonie. Dlatego chcemy mieć aktualne referencje, a nie te, które firmy dostały zaraz po zakończeniu prac - argumentował Leszek Krawczyk, prezes lotniska. Wykonawcy odpowiadali zaś, że uzyskanie aktualnych referencji może być niemożliwe, bo firmy, dla których pracowały, już nie istnieją lub zmieniły nazwy.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź"

meteo_expert

To bardzo niedobrze:( Sad

. Czy może MM wiesz coś więcej? Jak tak to skrobnij na forum jak będziesz miał chwilę.

meteo_expert

Premier ma nas gdzieś

Powiem tak,czemu Premier lata z EPWA?? Nie interesuje go "jakies tam EPLL", tam ma zawsze samolocik i ma gdzieś nasze lotnisko.Skoro obiecał, to powinien dać (brakuje 15 mln).Dlaczego wszystkie ważne VIP-y zamiast lądować u nas jeżdzą samochodami?Podejrzewam, że twarzowcy z sejmu i lokalnych wladz skutecznie oczernił nasze lotnisko. Widać wyraźnie, że wszystkie obietnice pierniczy pod wybory. Tak samo jak z S8 - juz widzę jak się stara,jak ta S8 przebiega przez Łódż...wszystko przeleci nam koło nosa jak pyłki z dmuchawca. Biorąc wszystko pod uwage nikt się nie interesuje naszym EPLL,prezydent ma to gdzies, premier obiecuje złote góry...i tak dzien po dniu.Nie mówiąc o naszych lokalnych władzach - Pan Kropka pojechal..podkreślam pojechal nie polecial do Luxemburga na przekazanie flagi ME siatkarek, które odbędą się za 2 lata właśnie w Łodzi, pewnie żadna drużyna z Europy nie wie, że się da wylądować w Łodzi...ech...

Jak to możliwe, że inne lotniska dostają niesamowite dotacje, a nasze lotnisko gdzieś tam na szarym końcu...Nie rozumiem tego

smutne to.

klosek

Wiesz, to jest trochę tak, że nasze lotnisko jest za młode. Ma dopiero niecałe dwa lata (mówię tu oczywiście o początku lotniska komunikacyjnego, bo założenie lotniska...). Więc jeszcze lotnisko jest mało wypromowane i mało kto wie o EPLL. Natomiast masz racje, to jest smutne, że premier o prezydent nie są zbytnio zainteresowani Lublinkiem. No ale co tu dużo mówić...ech Potrzebna jest ostra kampania reklamująca.